AUGUST 23, 2015
Jedno z szybszych i prostych dań jakie uwielbiam. Kiedyś już wspominałam o wspaniałych właściwościach szpinaku, w kontekście smothie, jednak tym razem zabieram Was do kuchni na obiad. Dawno dawno temu, gdy jeszcze byłam małym dzieciakiem nienawidziłam szpinaku Aktualnie jadłabym go bez przerwy, trzeba pamiętać, że nawet szpinak nie może być obecny codziennie w naszej diecie. Oczywiście polecam jeść wszystko co zielone. Każde warzywo czy owoc jest wręcz dobrodziejstwem natury, a te zielone (sałata, szpinak, szparagi, papryka, nać pietruszki, brokuły, jabłka). powinny być zjadane najczęściej. Prócz tego, że są niskokaloryczne, to jeszcze zawierają bardzo dużo witaminy C i magnezu. Dodatkowo wspomagają proces oczyszczania organizmu, dlatego tak bardzo stały się popularne zielone koktajle wśród gwiazd i osób dbających o linię.
Danie nie wymaga specjalnych umiejętności kulinarnych, a jest smaczne i zdrowe. Miałam w planach lazanie, jednak ograniczający czas dzisiejszego dnia wygrał i postawiłam na makaron ze szpinakiem. Dobór szpinaku, to już zależy od Was. Oczywiście polecam wybrać ten świeży, ale mrożony równie dobrze smakuje.
Składniki na ok. 2 porcje:
- 250g świeżego szpinaku (lub mrożonego)
- 200g makaronu pełnoziarnistego
- 60g sera feta
- 1 ząbek czosnku
- oliwa z oliwek
- pieprz, sól
Makaron należy ugotować al dente, w ten sposób zmniejszymy jego kaloryczność. Następnie pokroić ser feta w kostkę jak również posiekać szpinak w przypadku gdy został wybrany świeży. Mrożony można od razu wrzucić na rozgrzaną patelnie. Gdy zauważysz, że szpinak jest już gotowy dodać czosnek oraz ser feta. Przyprawić według uznania. Nie przesadzajcie z solą, gdyż ser feta sam w sobie jest już odpowiednio słony.
ielone
warzywa takie jak jarmuż, brokuły, szpinak, natka pietruszki, koperek, kiełki zawierają sporo
witaminy C i
magnez.
Są niskokaloryczne. Dostarczają też cennych żółtych, pomarańczowych i
czerwonych barwników z grupy karotenoidów. Kolor nadawany przez
karotenoidy jest w nich jednak maskowany chlorofiem – zielonym
barwnikiem, który wspomaga procesy oczyszczania organizmu. Chlorofil
tworzy silne połączenia z częścią toksycznych związków (w tym z
niektórymi substancjami rakotwórczymi) – dzięki temu mniejsza ilość
szkodliwych związków dociera do tkanek
organizmu.
Pomaga on odświeżyć oddech. Ma działanie przeciwutleniające. Medycyna
naturalna uważa go za składnik sprzyjający odnowie organizmu,
wspomagający wątrobę, leczenie anemii oraz łagodzący stany zapalne.
Zielone warzywa w kuchni
Podczas przygotowywania potraw chlorofil ulega przemianom, które
wpływają na jego zabarwienie. Intensywność tych przemian można
zmniejszyć, skracając czas gotowania (warzywa należy wrzucać do wrzątku)
i pozostawiając naczynie bez przykrycia w początkowym etapie gotowania.
Najlepszym źródłem chlorofilu są jednak świeże zielone warzywa
liściaste. W okresie jesienno-zimowym można je zastąpić kiełkami, natką
pietruszki lub algami. Znacznych ilości chlorofilu dostarcza trawa
pszeniczna.
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/dlaczego-warto-jadac-zielone-warzywa_39032.html
ielone
warzywa takie jak jarmuż, brokuły, szpinak, natka pietruszki, koperek, kiełki zawierają sporo
witaminy C i
magnez.
Są niskokaloryczne. Dostarczają też cennych żółtych, pomarańczowych i
czerwonych barwników z grupy karotenoidów. Kolor nadawany przez
karotenoidy jest w nich jednak maskowany chlorofiem – zielonym
barwnikiem, który wspomaga procesy oczyszczania organizmu. Chlorofil
tworzy silne połączenia z częścią toksycznych związków (w tym z
niektórymi substancjami rakotwórczymi) – dzięki temu mniejsza ilość
szkodliwych związków dociera do tkanek
organizmu.
Pomaga on odświeżyć oddech. Ma działanie przeciwutleniające. Medycyna
naturalna uważa go za składnik sprzyjający odnowie organizmu,
wspomagający wątrobę, leczenie anemii oraz łagodzący stany zapalne.
Zielone warzywa w kuchni
Podczas przygotowywania potraw chlorofil ulega przemianom, które
wpływają na jego zabarwienie. Intensywność tych przemian można
zmniejszyć, skracając czas gotowania (warzywa należy wrzucać do wrzątku)
i pozostawiając naczynie bez przykrycia w początkowym etapie gotowania.
Najlepszym źródłem chlorofilu są jednak świeże zielone warzywa
liściaste. W okresie jesienno-zimowym można je zastąpić kiełkami, natką
pietruszki lub algami. Znacznych ilości chlorofilu dostarcza trawa
pszeniczna.
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/dlaczego-warto-jadac-zielone-warzywa_39032.html
lubie takie proste i szybkie potrawy ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam makaron ze szpinakiem ! :3 Jedno z moich ulubionych dań :3 Niestety u mnie w domu nikt oprócz mnie szpinaku nie lubi :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Julka ♥
Wygląda przepysznie :). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńlublins.blogspot.com
Uwielbiam szpinak i fetę, a w połączeniu z makaronem to cud. :)
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie! Dzięki za przepis, chyba wiem co dziś będzie na obiad, bo od samego patrzenia narobiłam sobie ochoty... cóż, mój chłopak będzie musiał przeboleć szpinak :D
OdpowiedzUsuńZastąpić tylko fetę serem wegańskim i idealny wege obiad... a właśnie szukałam co przyrządzić :p
Pozdrawiam,
http://0gooey0.blogspot.com/
Trafiłaś w mój gust! Też zawsze nienawidziłam szpinaku, ale ostatnio jem go na okrągło! Ja dodaję jeszcze pomidory :)
OdpowiedzUsuńhttp://pineyx.blogspot.com
Też robię makaron ze szpinakiem, pycha:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam makaron ze szpinakiem :) Zawsze robię te danie z kurczakiem :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda!
OdpowiedzUsuńUwielbiam makaron ze szpinakiem, ale połączenia z fetą jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńhttp://monyikafashion.blogspot.com >klik<
Wygląda pysznie :) na pewno wykonań ten przepis :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Ayuna-chan.blogspot.com
myślę że to bardzo smaczne danie:)
OdpowiedzUsuńmmmm.... już sobie wyobrażam ten zapach...
Usuńojoj bym żarła tonami!
OdpowiedzUsuńniestety nie przepadam za spzinakiem :D
OdpowiedzUsuńlooks yum
OdpowiedzUsuńMy Blog ´suvarnathegolden´
| Facebook | LOOKBOOK | IG@suvarna_gold | Bloglovin | header/button/signatur for your blog
O tak! Uwielbiam makaron ze szpinakiem :) Kocham g!
OdpowiedzUsuńja też xd
UsuńPrzepysznie wygląda *.*
OdpowiedzUsuńhttp://koniandvivi.blogspot.com/
Uwielbiam<3
OdpowiedzUsuńMusi być pyszne, uwielbiam szpinak pomimo tego, że w dzieciństwie za nim nie przepadałam.
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię jajecznicę ze szpinakiem, serem i pomidorami :)
Ja niestety nie lubię szpinaku :(
OdpowiedzUsuńpaulan-official-blog.blogspot.com
Makaron ze szpinakiem jest świetny;)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie przepadam za szpinakiem, jednak często pojawia się u mnie w domu, bo moja mama i siostra go uwielbiają :)
OdpowiedzUsuńONLYMERY55.BLOGSPOT.COM
Mmm pycha! Uwielbiam makaron ze szpinakiem ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie rzeczy fit! Jadłam kiedyś taki makaron, w najbliższym czasie wypróbuję też twój :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :*
http://artistically-immediately.blogspot.com/
Uwielbiam makaron ze szpinakiem w każdej wersji, niestety w wersji bez oliwek :)
OdpowiedzUsuńKocham szpinak! Makaron w sumie też :)
OdpowiedzUsuńLooks sooo good! Do you want to follow each other? http://livinlikeaileen.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń