MAŁA CZARNA CZY BIAŁA?
May 26, 2016
Pierwsze
ziarenka kawy pojawiły się w dalekiej Etiopii. I od momentu jak tylko pojawiła
się tak zaczęła wzbudzać kontrowersje do dnia dzisiejszego. Naukowcy jasno nie
potrafią jej określić jako "dobrą" lub "złą". Ma wady i
zalety. Na początku sprzedawano ją w aptekach i traktowano jak lek, aktualnie
jest ogólnodostępna. Picie kawy nie ma jednoznacznego wpływu na nasze zdrowie.
Kofeina zawarta w kawie nie ma nic wspólnego z cholesterolem czy też ze
zwiększonym ryzykiem wystąpienia udaru mózgu, chorób serca, ale faktycznie może
zwiększyć tętno przy rzadkim spożywaniu tego specyfiku. Wiele ludzi przestrzega
przed piciem kawy, gdyż wypłukuje wapń czy magnez z organizmu, ale trzeba
przyznać, że wypijając do 4 filiżanek kawy dziennie, dzieje się to w takim
bardzo niewielkim zakresie, że nie wpływa na nasze zdrowie w żaden sposób.
Jak
statystyki pokazują każdego dnia ludzie na całym świecie wypijają ponad trzy
miliardy filiżanek kawy dziennie. W Europie najwięcej spożywają jej w Skandynawii,
gdzie prym wiodą Finowie ( w ciągu roku
spożywają 12kg tego napoju). W Polsce wypija się około 2 filiżanek dziennie, co odpowiada 3kg
na rok.
Kawa
dostarcza organizmowi kofeiny, która wg. WHO zaliczana jest do substancji
psychoaktywnych i podobnie jak nikotyna- należy do związków stymulujących układ
nerwowy. Kofeina wpływa na aktywność
kory mózgowej, przyspiesza reakcje umysłowe, odbieranie wrażeń zmysłowych,
postrzeganie czy kojarzenie. Zwiększa zdolność do koncentracji i skupienia,
ogranicza zmęczenie fizyczne jak i psychiczne. Wyniki wielu badań epidemiologicznych
przeprowadzonych w ostatnich latach wykazują, że picie kawy ma wpływ na
opóźnienie rozwoju chorób neurodegeneracyjnych ( Alzheimera czy Parkinsona)
oczywiście nie oznacza to, że teraz mamy pić hektolitry kawy. Nie tędy droga.
Kofeina zmniejsza ryzyko wystąpienia demencji w ich przebiegu, ponieważ obniża
poziom enzymów odpowiedzialnych za produkcję
białka- beta-amyloidu. Obecne w ziarnach kawy kwasy: chlorogenowy,
kawowy i ferulowy wykazuje silne działanie antyoksydacyjne.
Ma pozytywny wpływ na trawienie i krążenie. Ważne dla osób dbających o linie i starających się zrzucić zbędne kilogramy, kawa jest jednym z tych produktów, która przyśpiesza metabolizm i poprawia perystaltykę jelit, co w bardzo ogólnym tłumaczeniu oznacza tyle iż ułatwia wypróżniani. Kawa wpływa również na sekrecje serotoniny- hormonu szczęścia, dopaminy i adrenaliny.Dzięki temu czujemy duży przypływ energii i chęć do działania. Tak jak już wspominałam we wcześniejszych postach, wszystko powinno się przyjmować w odpowiednich normach. Kawy powinno się spożywać do 4 filiżanek dziennie, czyli do 300/400 mg kofeiny. Samo działanie kawy różnie wpływa na każdego, jest to indywidualna sprawa. Jednych pobudza filiżanka kawy, inni pija ja jedynie z przyzwyczajenia i nie czują jej działania, ale to nie zmienia faktu, że zbyt duża ilość wypitej kofeiny powoduje problemy z układem nerwowym, a dokładniej może doprowadzić do bezsenności, nadwrażliwości czy też nerwowości.
Ma pozytywny wpływ na trawienie i krążenie. Ważne dla osób dbających o linie i starających się zrzucić zbędne kilogramy, kawa jest jednym z tych produktów, która przyśpiesza metabolizm i poprawia perystaltykę jelit, co w bardzo ogólnym tłumaczeniu oznacza tyle iż ułatwia wypróżniani. Kawa wpływa również na sekrecje serotoniny- hormonu szczęścia, dopaminy i adrenaliny.Dzięki temu czujemy duży przypływ energii i chęć do działania. Tak jak już wspominałam we wcześniejszych postach, wszystko powinno się przyjmować w odpowiednich normach. Kawy powinno się spożywać do 4 filiżanek dziennie, czyli do 300/400 mg kofeiny. Samo działanie kawy różnie wpływa na każdego, jest to indywidualna sprawa. Jednych pobudza filiżanka kawy, inni pija ja jedynie z przyzwyczajenia i nie czują jej działania, ale to nie zmienia faktu, że zbyt duża ilość wypitej kofeiny powoduje problemy z układem nerwowym, a dokładniej może doprowadzić do bezsenności, nadwrażliwości czy też nerwowości.
I pewnie
każdemu od razu nasuwa się pytanie jaka kawę powinno się spożywać. Czarną czy
może jednak białą. Już śpieszę z odpowiedzią. Kofeina, która jest zawarta w
czarnej kawie jest łatwiej wchłaniana, co przyśpiesza proces pobudzenia. Czarna
kawa jest łagodniejsza dla naszego układu pokarmowego, a do tego jest mniej
kaloryczna i nie powoduje uczucia "ciężkości", jak to jest w
przypadku białe kawy. Jednak w porównaniu do kawy z mlekiem zawiera więcej
substancji drażniących i jest bardziej kwaśna. Może to skutkować nasileniem
wydzielania soku żołądkowego i podrażnieniem błony śluzowej żołądka. Zatem mała
czarna nie jest polecana osobom cierpiącym na chorobę wrzodową czy nadkwaśność
soku żołądkowego
Także decyzja należy do Was! Ważne, by
zachować umiar!
Lovely post dear! Have a great day! xx
OdpowiedzUsuńJa zawsze kawusie pije z mlekiem :) czasami robię sama mleko kokosowe z wiórek i wody :) i tak zabielam kawę :)
OdpowiedzUsuńJe nie lubię pić kawy i jej nie piję. Nie lubię też jej zapachu, ale co kto woli :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło! passionsmy.blogspot.com
ja to kawę zawsze piję "na bogato" - z mlekiem, z duużą ilością cukru i czasami z bitą śmietaną :D/Karolina
OdpowiedzUsuńDwie Perspektywy Blog [Klik]
A ja w ogóle kawy nie lubię! :)
OdpowiedzUsuńJa tam lubię kawe w każdej postaci! :)
OdpowiedzUsuńJa tylko białą piję:)
OdpowiedzUsuńRzadko pijam kawe jestem herbaciarą;)
OdpowiedzUsuńJa nie pije kawy, ale na zdjęciach wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
Wspaniale wygląda :) Bardzo podoba mi się, że zwróciłaś uwagę na aspekt wpływu kofeiny na nasz organizm i pozostawiłaś wybór swojemu czytelnikowi :)
OdpowiedzUsuńPiję kawę od czasu do czasu, więc pozwalam sobie na wypicie jej z mlekiem. Nie działa na mnie pobudzająco, piję ją bardziej dla waloròw smakowych ;)
OdpowiedzUsuń_______________
pisane-atramentem.blogspot.com
Na zdjęciach świetnie wygląda, ale nie lubię smaku kawy. ;P
OdpowiedzUsuńŚwietny, wyczerpujący post. Osobiście bardzo lubię smak kawy, ale nie piję jej za często. Latem zawsze sięgam po mrożoną, oprócz tego cenię sobie z ekspresu oraz rozpuszczalną. Do tradycyjnej, parzonej nie jestem przekonana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
nahumanie.blogspot.com
Świetnie przygotowany temat, nic dodać -nic ująć :-)
OdpowiedzUsuńJa preferuję bardziej cappuccino :)
OdpowiedzUsuńObserwuję ;)
http://missdarkness3.blogspot.com
Bez kawy to raczej bym nie funkcjonowała, ale tak jak osoba wyżej preferuję cappuccino ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Ech, tyle sprzeczności kryje się w kawie ;) Dla mnie to trochę śmieszne, że w sumie ma i dobre strony, i złe - nawet ta zwykła, czarna, bez cukru.
OdpowiedzUsuńKiedyś kawę piłam tylko czasem na mieście, teraz prawie codziennie robię sobie kubek rano. Czarnej bym nie przełknęła, bez cukru też nie (chociaż nieustannie próbuję się odzwyczaić), więc zalewam 3/4 kubka wodą i pozostałość uzupełniam mlekiem (bez laktozy :)) i do tego dwie, góra trzy łyżeczki cukru. Zgadzam się z tym co piszesz, że wszystko z umiarem i ja też uważam, że nie ma co przesadzać. Taka kawa, nawet prawie codziennie, to moim zdaniem nic złego, nawet z tym mlekiem i cukrem, zwłaszcza, że ćwiczę (=spalam) i np. w ogóle nie słodzę herbaty ;)
Świetnie tu u Ciebie, obserwuję i pozdrawiam ;)
www.czterydni.pl
Lubię kawę, zwłaszcza z dodatkami, ale za bardzo nie mogę jej pić:/
OdpowiedzUsuńUwielbiam schłodzone late z bitą śmietaną albo gorace z cynamonem :3
OdpowiedzUsuńMoże wzajemna obserwacja? Byłabym Ci bardzo wdzięczna gdybys zechciała poklikać w linki w moim poście :)
Zapraszam http://ispossiblee.blogspot. Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w link :)
boże jak ja kocham każdy Twoj post ! :D wszystkie są takie pyszne :) i tak pięknie wyglądają :D:D pozdrawiam cieplutko :*
OdpowiedzUsuńclaudiyye.blogspot.com
na mnie osobiście kaloryczność nie robi wrażenia, więc tym się akurat nie przejmuję. kawę lubię z mlekiem, z bitą śmietaną nie znoszę i zawsze jej unikam. teraz siedzę w domu od kilku tygodni i zakuwam do egzaminów i z tej okazji wreszcie kupiliśmy sobie ekspres do kawy do mieszkania i zwykle rano właśnie nad pyszną kawusią sobie siadamy. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
stawiam na małą białą;)
OdpowiedzUsuńKawusia z mleczkiem jest najlepsza :) W sam raz do przeglądu blogosfery :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
It looks so delicious <3
OdpowiedzUsuńxoxo, Nastya Deutsch
NEW POST ON MY BLOG:"ON AIR"
INSTAGRAM
Ja lubię kawkę z mlekiem :)
OdpowiedzUsuńnajlepsza icelatte, idealna na lato
OdpowiedzUsuńhttp://kariaxv.blogspot.com/
Uwielbiam kawę! Dwie dziennie to mus :D
OdpowiedzUsuńjanie przepadam za żadną kawą ;)
OdpowiedzUsuńKawka pięknie podana:) Ja popijam codziennie, ale zawsze bez kofeiny;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi przypomniałaś, że od lat kawy nie piłam, aż się we wtorek może na taką skuszę :) W Skandynawii, a zwłaszcza w Szwecji dużo piją, bo tam mają coś takiego jak fika - bez tego się nie obejdzie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kawę, z mlekiem, ale bez cukru, no i z bitą śmietaną oczywiście :)!
OdpowiedzUsuńhttp://mystery-identity.blogspot.com/
Świetny post. Kawa jest dla mnie czymś niezastąpionym. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwww.moda-eny.blogspot.com
Nie przepadam jakoś za kawką ;//
OdpowiedzUsuńhttp://wchojnacka.blogspot.com
mniam *.*
OdpowiedzUsuńAle pięknie ta kawa wygląda!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Mój blog♥
uwielbiam kawę :D
OdpowiedzUsuńhttp://zyciepiszehistoriee.blogspot.com/
Pozdrawiam Zuzia :)
ja uwielbiam kawę! niestety mnie w ogóle nie pobudza, ale jest tego plus że mogę ją pić wieczorem :)
OdpowiedzUsuńhttp://karik-karik.blogspot.com/
Ja osobiście uwielbiam kawę i piję gdy tylko mogę.
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za kawą
OdpowiedzUsuńMój blog-klik :)
Również kiedyś podjęłam się napisania postu o kawie :)
OdpowiedzUsuń>FOXYDIET<
Amazing post! Very entertaining.
OdpowiedzUsuń** Join Love, Beauty Bloggers on facebook. A place for beauty and fashion bloggers from all over the world to promote their latest posts!
BEAUTYEDITER.COM
INSTAGRAM @BEAUTYEDITER