Jeśli kochacie czekoladę tak samo jak ja to na pewno spodoba się Wam ten przepis! Ciasteczka są kruche, ale rozpływające się w ustach. Niesamowicie czekoladowe, ale nie czuć w ogóle cukru. Przepis krótki, a jego wykonanie banalnie proste! 40 minut i masz ciastka idealne na deser, czy podwieczorek. Zachwyciły nie jedną osobę i podobno smakiem przypominają pieguski!? 


Składniki:

• 170g masła,
• 40g cukru (ja dałam brązowy),
• cukier waniliowy (łyżeczka),
• 100g gorzkiej czekolady  (do swoich użyłam 70% i 81%),
• 50g gorzkiej czekolady do pokruszenia,
• 230g mąki,
• pół łyżeczki proszku do pieczenia,
• łyżka kakao,

Przygotowanie:

Czekoladę należy rozpuścić w kąpieli wodnej, następnie masło i cukier oraz cukier waniliowy utrzeć na masę. Gdy czekolada trochę ostygnie dodajemy ja do masy i znowu miksujemy, następnie dodajemy kolejno mąkę, proszek do pieczenia i na końcu kakao. Po wymieszaniu wszystkiego razem dodajemy pokruszoną wcześniej na drobne kawałeczki czekoladą i wstawiamy do lodówki na 10 minut. W tym czasie piekarnik rozgrzewamy do 170 stopni. Po 10 minutach formujemy malutkie kuleczki ( i tak podczas pieczenia się trochę rozpłyną, więc zachowaj odstęp między kulkami). Pieczemy przez 30 minut. 
Smacznego!