MOTYWACJA, JAK JĄ ZNALEŹĆ!
APRIL 04, 2015

Narobiłam trochę zamieszania ze zmianą adresu bloga i jego wyglądem i po dłuższym, a także głębszym zastanowieniu postanowiłam wrócić do mikrouszkodzeń :) Mam nadzieję, że nie macie mi za złe tych prób :))
- Znajdź aktywność fizyczną taką, która jest odpowiednia dla Ciebie. Ważne jest to, by ćwiczenia sprawiały wam przyjemność. Jeśli nienawidzisz biegania, to zacznij jeździć na rowerze, rolkach czy idź popływać, a może wybierz się na siłownie. Naprawdę możliwości jest wiele i nie wieże, że każdy z nas nie znajdzie czegoś dla siebie. Aktualnie siłownie oferują taki program, że aż trudno wybrać co jest lepsze.
- Wyobraź sobie jak chcesz wyglądać. Nic tak nie motywuje drugiego człowieka, jak wyobrażenie o tym jak chcemy wyglądać. Ja się sama na tym łapie, że wyobrażam sobie wakacje nad morzem, gdzie mięśnie brzucha aż proszą się o pokazanie ich światu. Dobrze jest określić sobie cel, jak chcemy wyglądać i po prostu tego się trzymać. W chwilach słabości przypominać sobie swój cel i to na pewno zmotywuje
- Znajdź czas dopasowując do swojego trybu życia. Jeśli nienawidzisz wstawać o 5:00 rano, to nie katuj się i nie zaczynaj biegać o tej porze. Raz dwa stracisz motywacje. Lepiej sobie pośpij, a poćwicz wieczorem, kiedy już masz wszystko załatwione i jesteś w stanie zamiast obejrzeć Tv, wyjść pobiegać.
- Nie ćwicz sama, znajdź kompana. Nic lepiej nie motywuje jak druga osoba. Czysta rywalizacja między wami doda jeszcze większej motywacji. Wspólna praca nie pozwoli Ci na rezygnację. Po prostu będzie Ci głupio wymyślać jakieś wymówki kiedy Twoja przyjaciółka czy przyjaciel wyciągają Cie na trening.
- Efekt. Nic tak nie motywuje jak efekt, który widzisz w lustrze. Wiem po sobie, że nie ma nic cudowniejszego, gdy z czystej ciekawości przymierzasz swoje stare dżinsowe spodenki i nagle się okazuje, że są dobre. Jeśli jeszcze dodatkowo znajomi mówią Ci, że promieniejesz i wyglądasz o niebo lepiej, to uwierzcie, że raz dwa znajdę się na siłowni.
- Podejdź do tego poważnie. Nic tak nie wkurza nas jak brak przygotowania i tak samo jest w tej sytuacji. Im jest większa wiedza na dany temat, tym czujemy się w tym pewniej. Jeśli będziesz wiedzieć, że od razu po miesiącu nie będziesz wyglądać jak modelka, to jesteś na dobrej drodze. Nikt od razu Rzymu nie zbudował. Wszystko ma swój czas. Teraz daj z siebie wszystko co masz, a za 3/4 miesiące efekty będą zdumiewające.
- Wypisz korzyści. Dobrym sposobem może również okazać się wypisanie sobie na kartce papieru korzyści płynące z naszej zmiany. Nie tylko świetny wygląd i podziw wśród znajomych czy otoczenia, ale również poprawa zdrowia.
- Nagradzaj się. Bardzo stara metoda, ale jakże skuteczna. Uda Ci się osiągnąć pierwszy cel, zrób sobie malutki prezent. Wybierz się na zakupy, pozwól sobie na coś słodkiego (w umiarze) czy umów się na wizytę do fryzjera. Niby nic takiego, ale jak zmotywuje.
na tamtą stronę wejść nie mogę:(
OdpowiedzUsuńA ten już nie będzie istniał?
OdpowiedzUsuńA ten już nie będzie istniał?
OdpowiedzUsuńBardzo skuteczne rady. Ja jedynie się nie nagradzam. Nie dlatego, że neguję tą strategię. Jedynie dlatego, że po prostu zapominam o nagrodach... :)
OdpowiedzUsuńgreat blog my dear
OdpowiedzUsuńVisit my pages if you like and maybe you would like to follow each other? let me know and leave me your links aswell
My Blog | Facebook | Bloglovin | Lookbook
| My Showcase- Header, Facebook-banner and more
kiss from Germany
U mnie z motywacją jest bardzo ciężko. Niby stosuję te "zasady", które wypisałaś, ale i tak nie wiele to pomaga, po czasie jakoś się wypalam. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMuszę i ja wkońcu tę motywację znaleść ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie posty! Z miłą chęcią dodaję do ulubionych :)
OdpowiedzUsuńświetne rady ;3
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG, zapraszam gorąco! ♡ MÓJ BLOG, zapraszam gorąco! ♡
moją motywacją i ulubioną formą aktywności fizycznej są górskie wędrówki, do których ostatnio powróciłam i od razu czuję się o wiele lepiej. :) taki zastrzyk mnóstwa pozytywnej energii i endorfin i od razu człowiekowi lepiej się pracuje i funkcjonuje. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
http://poprostumadusia.blogspot.com/
Może wreszcie uda mi się zmotywować i ruszyć cztery litery z kanapy ;-)
OdpowiedzUsuńJa też muszę znaleźć w sobie motywację :)
OdpowiedzUsuńJa też muszę znaleźć w sobie motywację :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam biegać z moim chłopakiem:)
OdpowiedzUsuńAmei o post :D
OdpowiedzUsuńBeijinhos da Lu *-*
Tem post novo no blog!
https://www.youtube.com/watch?v=Vi7VDJfuO1g
ojj a u mnie motywacji ostatnio brak jak nigdy :c ale jak tylko uporam sie z dolegliwościami to ruszam ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę udanego tygodnia :)
Anru,
Hehe to zdjęcie na plaży rozwala :D u mnie różnie z motywacją niestety.. ;P
OdpowiedzUsuńnie mogę z tego zdjęcia ,haha :D
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie na nowy post ;)