NORWEGIA- CENTRUM OSLO, HOLMENKOLLEN
Zachwycona Skandynawią zapraszam Was na drugą część mojego wywodu na temat Norwegii. Przed zakupem biletu do Oslo spodziewałam się, że ceny będą tam bardzo wysokie, a podczas przylotu będzie szkoda kupić nawet chleb i inne podstawowe artykuły spożywcze, ale nie sądziłam, że ceny w przeliczeniu na Polskie będą aż tak wysokie. Gdy weszliśmy do pierwszego sklepu, odpowiednika naszej Biedronki, czyli teoretycznie powinno być tanio, nie wiedziałam czy mam się śmiać czy płakać. Wybraliśmy to pierwsze. Reakcja była bezcenna. Przez dłuższą chwilę po prostu nie dowierzaliśmy. Chwała Norwegom za czystą i filtrowaną wodę z kranu, bo bym przez samą wodę zbankrutowała. Prócz jedzenia, jeszcze trzeba pamiętać, że transport w Norwegii jest niesłychanie drogi. Dostanie się z lotniska do centrum graniczy w wysokości 250koron norweskich, jak nie więcej. Polecam zakupić sobie dobową kartę Oslo pass, dzięki której nie tylko przez cały dzień można korzystać z komunikacji miejskiej, w tym z promów, ale również wchodzić bez dodatkowych opłat do muzeów. My z niej nie skorzystaliśmy, gdyż znajomi mieli auto i łatwiej było nam się nim poruszać. Woleliśmy podjechać autem do danego miejsca i resztę przejść na pieszo.
Drugiego dnia naszego pobyty nie mogliśmy sobie darować Holemnkollen.W sumie to ja nie mogłam sobie darować. Jeszcze przed wyjazdem stworzyłam listę na której było kilka miejsc, które koniecznie musimy zwiedzić. Nie udało się podjechać jedynie do Vigeland park, ale myślę, że za rok to narobimy plus oczywiście cudowne fiordy. Holemnkollen- Ta nazwa od razu kojarzy się ze skocznia, co nie jest błędem oczywiście. Od wielu lat odbywają się tam zawody w skokach narciarskich czy też biegi, ale warto powiedzieć, że jest to również nazwa przedmieścia Oslo na zalesionym wzgórzu.
Tuż obok znajduje się również przepiękna kaplica , która jest otwarta przez cały czas więc spokojnie możecie do niej wejść bez żadnych obaw. W środku jest wiele ulotek, które głoszą, że to właśnie w tej kaplicy odbywa się najwięcej ślubów,a do tego najwięcej chrztów. Kościół jest bardzo skromny, brak przepychu jeszcze dodatkowo nadaje klimatu temu miejscu. Lasy, góry, a do tego drewniany kościółek- nie dziwię się, że to tam młode pary najchętniej wypowiadają sakramentalne Tak.
W każdym nowym mieście, o ile to jest stolica wyszukuję, gdzie może znajdować się Parlament. W Pradze jak i Wiedniu prawie każdy budynek dla mnie nim był. W Oslo to zadanie nie było aż tak trudne, gdyż jedynie dwa budynki przypominały swoim wyglądem typowy Parlament. Skąd u mnie zamiłowanie do tego typu budynków? nie wiem, sama nie mam pojęcia. Po prostu ich ogrom i piękne zdobienia, ta architektura jest dla mnie zapierająca. Stortingsbygningen, czyli budynek parlamentu mieści się w samym centrum miasta przy Karl Johans gate, czyli głównej ulicy handlowej. Zwiedzanie jest bezpłatne, jednak by się tam dostać trzeba mieć przewodnika i być grupą. Naszym podstawowym celem było zrobienie sobie zdjęcia na trawie koło parlamentu i tak też się stało. Zwiedzania nie braliśmy nawet pod uwagę. Jednak zanim udało się dojść do ulubionego budynku po drodze zerknęliśmy na Pałac Królewski, który jest oficjalną siedzibą norweskich monarchów. Obecnie mieszka tam Harald V wraz z żoną. I tak samo jak Parlament, Pałac Królewski jest położony na Karl Johans gate. Obok pałacu znajduje się park z wieloma pomnikami. Z tego co zdążyliśmy zaobserwować, całe rodziny wręcz uwielbiają przesiadywać tam na kocu i urządzać sobie pikniki.
Ulica Karl Johans Gate, na jednym końcu Pałac Królewski z przepięknym parkiem, a na jej drugim Parlament
Mój ulubiony budynek- Parlament , a obok niego hotel
Świetne zdjecia, piękne widoki.
OdpowiedzUsuńOglądałam filmiki Sebastiana Baryczy swego czasu był w Skandynawii no i przyznam szczerze że tanio to taam nie jest. Oczywiście jak na nasze warunki finansowe. Swoją drogą zastanawiam sie ile kosztuje Oslo pass
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia, aż chce się udać w podróż:)
OdpowiedzUsuńKocham Skandynawie! Cudownie ogląda się takie zdjęcia, aż zazdroszczę Ci wyjazdu tam! :C
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Blog z bajkowymi i fantasy sesjami zdjęciowymi. :)
Nowa sesja zdjęciowa pt. ''Red Riding Hood'':
http://moooneykills.blogspot.com/2015/07/red-riding-hood.html
Zazdroszczę wyjazdu, piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńhttp://pantofelekkk.blogspot.com/
Rewelacyjne zdjęcia! :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsca, zazdroszczę takiej podróży :)
OdpowiedzUsuńskocznia leży wrażenie :) resztę miejsc też chętnie bym odwiedziła!
OdpowiedzUsuńblog: optymistka. | fanpage
How beautiful! I love your pictures! :D
OdpowiedzUsuńhttp://perlasancheza.blogspot.com/
Zazdroszczę, pięknie tam!
OdpowiedzUsuńNie mogę napatrzeć się na Twoje zdjęcia, są niesamowite! Zazdroszczę takiej wyprawy :)
OdpowiedzUsuńprześliczne!
OdpowiedzUsuńWow, niesamowite zdjęcia i wycieczka. A tak swoją drogą to nie spodziewałam się, że tak właśnie wygląda skocznia narciarska bez śniegu... :)
OdpowiedzUsuńTe zdjęcia są piękne, bardzo chętnie bym tam pojechała :):)
OdpowiedzUsuńhttp://anita-turowska.blogspot.com/
Wow!! niesamowite zdjęcia <33 Bardzo chciałabym pojechać do Oslo ;)
OdpowiedzUsuńhttp://anna-and-klaudia.blogspot.com/
Like me on FACEBOOK
Ale tam fajnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie tam :)
OdpowiedzUsuńhttp://sk-artist.blogspot.com
How beautiful, love all pictures dear <3 Kisses <3
OdpowiedzUsuńhttp://www.rakhshanda-chamberofbeauty.com/
whatshespotted.wordpress.com
Pięknie, miałam na wakacje pojechać do Norwegii nawet bilety były zakupione, ale niestety tato się rozchorowal :( piękne zdjęcia i ta skocznia taka świetna ;) obserwujemy? Ja już :)
OdpowiedzUsuńadriana-ade.blogspot.com
Marzy mi się odwiedzić ten kraj :)
OdpowiedzUsuńnaczytane.blogspot.com
nigdy nie byłam w Norwegii
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia
Obserwuje
http://oliwialiv.blogspot.com/